Misje specjalne indiańskich lalek
Ręcznie robione lalki to domena indiańskich artystów. Mają one różne przeznaczenia, czasem wykonywane są jako lokalna pamiątka ale są też i takie, których zadania są zgoła inne.
Laleczki na smuteczki
Bardzo ważną rolę do spełnienia mają „Guatemalan Worry Dolls” – Laleczki na zmartwienia.
Gwatemalskie dzieci zwierzają się ze swoich smutków specjalnym lalkom. Opowiadają im o wszystkich swoich obawach, po czym kładąc się spać umieszczają je pod poduszką. Do rana wszelkie zmartwienia mijają, bo w nocy zabierają je owe panienki.
Laleczki na zmartwienia to legenda z Gwatemali, której dokładne pochodzenie nie jest znane, według niej laleczki martwią się problemem zamiast danej osoby, pozwalając tej osobie spokojnie spać. W kulturze gwatemalskiej te małe figurki miały na celu złagodzenie dziecięcych nocnych lęków i złych snów, dziś chętnie korzystają z nich także dorośli.
Istnieje wiele ich rodzajów, charakteryzuje je niewielki rozmiar, bo mierzą na ogół od 1 do 2 cm. Wykonane są z różnych materiałów, mogą być z drewna lub drutu, ich twarz jest zazwyczaj wykonana z bawełny, kartonu lub gliny, a ubranie najczęściej z wełny lub aguayo, tradycyjnej tkaniny z Gwatemali.
Laleczki na zmartwienia przechowywane są w specjalnych pudełkach lub torebeczkach, po kilka sztuk. Po to, aby po każdorazowym wykorzystaniu laleczka mogła odpocząć i następnym razem zostać zastąpiona inną.
Navajo dolls
DINE, czyli ludzie, jak plemię Navaho nazywa samych siebie, żyją dziś w największym indiańskim rezerwacie w Stanach Zjednoczonych. Szczegóły tradycyjnego stylu życia Indian Navaho były przekazywane z pokolenia na pokolenia i od wieków nie zmieniane więc przetrwały do dziś. Znaczna część mężczyzn i kobiet nosi tradycyjne welwetowe bluzy ozdabiane srebrnym i turkusowym pasem. Kobiety ubierają długie spódnice wykonane także z welwetu albo z bawełny.
Navaho znani są ze swoich piaskowych obrazów, wyrobów złotniczych i ręcznie tkanych dywanów. Lokalni artyści tworzą także ręcznie wykonane lalki „Navajo Dolls”, które ubrane są w tradycyjny strój plemienia Navaho. Laleczki te to nośniki tradycji i kultury DINE.
Meksykańskie trupie małżeństwo
Rzemiosło artystyczne oparte na tematyce śmierci ma w Meksyku bardzo długą tradycję.
Figurki przedstawiające kościotrupy wykonywane są przez lokalnych rzemieślników w wioskach w całym Meksyku. Te ręcznie robione figurki traktowane są jako lokalna pamiątka. Ich podstawowym zadaniem jest uświetnienie celebracji ludowych obchodów „Día de Muertos” czyli Dnia Śmierci, który w Meksyku obchodzony jest 1 i 2 listopada.
Święto to ma jednak całkowicie inny charakter niż w Polsce. Ludzie świętują. Na cmentarzach organizowane są rodzinne biesiadowania, gromadzone są pamiątki po Zmarłym, przygotowywane są potrawy, które najbardziej lubił. To święto, podczas którego najlepiej ma się bawić się sam nieboszczyk. Dzień Zmarłych traktuje się w Meksyku jako powód do radości i miłych wspomnień. Według tradycji w tym dniu Zmarli przybywają z powrotem na ziemię i należy z nimi świętować.
Wszystkie prezentowane lalki pochodzą z Narodowego Muzeum Indian Amerykańskich w Waszyngtonie. Muzeum to poświęcone jest historii, życiu, językom, literaturze i sztuce tubylczej ludności obu Ameryk, w tym zwłaszcza amerykańskich Indian.